>Była to piosenka przewodnia podczas wieczoru kawalerskiego. Zabawa przednia do białego rana a następnego dnia zasłużony odpoczynek i coraz bardziej gorączkowe przygotowania do Ślubu Basi i Przemka zaplanowanego na 18.09.2010.
Pogoda tego dnia dopisała, dopisały też humory gości, którzy bawili się na całego do białego rana. Nie było mowy o tym, aby ktoś siedział lub podpierał ściany. Wszyscy przybyli w jednym celu, aby poprzez zabawę uczcić ten jakże radosny dzień w życiu Młodej Pary.
I ja tam byłem, jadłem piłem, się bawiłem, ale przede wszystkim zdjęcia robiłem…
Zapraszam do obejrzenia reportażu ze ślubu Basi i Przemka.

4 komentarzy